Sebastian po wyprawie zgłosił się na kurs gastronomiczny, a teraz odbywa staż zawodowy w restauracji. Długi marsz z opiekunem był początkiem jego Nowej Drogi. Obecnie wędruje dalej przez życie, planuje kolejne etapy, marzy o sukcesie, o nowych wyzwaniach. Wciąż idzie Nową Drogą. Kibicujemy!